Gdy nadchodzi koniec Iveco Daily zastanawiamy się tak jak przy każdym samochodzie – warto go jeszcze naprawiać? Może warto pojechać z nim już na złom? Kupić nowszy model?
Nowsze nie zawsze znaczy lepsze
Nowe samochody to mnóstwo fajnych rzeczy, “wspomagaczy” kierowcy, a także wspomaganie serwisu. Niestety to też dużo elektroniki. O ile nad jej zawodnością poprzez odpowiednie konstrukcje da się popracować i docelowo to wszystko jest coraz bardziej niezawodne to jednak skomputeryzowanie niesie nowe zagrożenia. Oczywiście komputery w samochodach to nie żadna nowość. W prostej formie są już od wielu lat w samochodach. Jednak ich podłączenie do sieci globalnej – internetu naraża nasz samochód na nowe zagrożenia.
Ta naprawa to robota dla informatyka czy mechanika?
Wbudowana nawigacja, komputer pokładowy, czujniki deszczu, automatyczne zatrzymanie przed przeszkodą, HUD – czyli wyświetlacz znaków i informacji na szybie samochodu – wszystko to jest możliwe dzięki zastosowaniu technologii w samochodach. Jednak wraz z rozwojem technologii wprowadzanych do najnowocześniejszych samochodów, przed deweloperami stanęło wyzwanie odpowiedniego zabezpieczenia tych technologicznych pojazdów.
Chociaż informacja o zhakowanych samochodach szeroko pojawiła się w mediach stosunkowo niedawno, to już w 2010 roku zespół naukowców z University of Washington oraz University of California w San Diego poinformował, że może przejąć kontrolę nad samochodem przy wykorzystaniu luk w systemie danego pojazdu. Naukowcy wyjaśnili, że coraz więcej samochodów wyposażonych jest w technologie i komputery pokładowe, dzięki którym haker może przejąć kontrolę nad praktycznie każdą elektroniczną jednostką sterującą – systemem hamulcowym, silnikiem czy wtryskiem paliwa. Podczas specjalnego eksperymentu naukowcy pokazali jak przejmują kontrolę nad radiem, hamulcami i silnikiem pojazdu. Wtedy nie powiedzieli nad samochodem jakiej marki przejęli kontrolę – teraz wiadomo, że był to Chevrolet Impala z 2009 roku.
Pisze Karolina Skrzypczyk w swoim artykule na stronie: http://di.com.pl/6-faktow-dotyczacych-hakowania-samochodow-53846
Jak się włamać do samochodu?
Hamulce, system antywłamaniowy, praca silnika — wszystko to regulowane jest w mniejszym bądź większym stopniu przez samochodowy komputer pokładowy. Naukowcom z Uniwersytetu w Californi udało się włamać do jadącego auta, w którym zablokowali hamulce i wyłączyli silnik.
Byli też w stanie fałszować odczyty prędkościomierza, włączać i wyłączać głośną muzykę, podmienić firmware oraz sterować klimatyzacją, a także “uwięzić” kierowcę w samochodzie (blokada zamka centralnego).
Do samochodów dostali się poprzez CAN (Controlled Area Network), obowiązkowy w U.S.A. interface diagnostyczny, w który wyposażone muszą być samochody produkowane po 2008 roku. Naukowcy stworzyli sniffera CAN-u o nazwie CarShark, a później próbowali wstrzykiwać swoje pakiety, fuzzując komputer pokładowy.
Pisze Piotr Konieczny w artykule ze strony: https://niebezpiecznik.pl/post/hackowanie-samochodow/
Skoro jest niezawodny to warto zmieniać?
Przechodząc do sedna warto sobie zadać to pytanie. W artykule napisanym jakaś czas temu https://marc-pol.pl/typowe-usterki-iveco-daily/ pokazaliśmy, ze zadbany samochód jest niemalże bezproblemowy.
Jak mówi reklama pewnego produktu:
Męska rzecz to dbać
Wychodząc z takiego założenia nie ma co szykować się na koniec Iveco Daily tylko trzeba spróbować zadbać o niego. Warto naprawiać, a nie wyrzucać. Chociaż jak ktoś się bardzo upiera zapraszamy do zaprzyjaźnionej Stacji Demontażu , gdzie fachowcy zadbają o ostatnia drogę twojego ukochanego Iveco.